czwartek, 14 lipca 2022

Florencja w jeden dzień

Kolejnego dnia pobytu postanowiliśmy udać się do stolicy Toskanii - Florencji. Historia Florencji związana jest z osobą rzymskiego cesarza Juliusza Cezara, który w 59 r. p.n.e. założył tutaj kolonię dla byłych żołnierzy nadając jej formę obozu wojskowego z piękną nazwą Florentina. Nazwa ta pochodzi od rzymskiego słowa „florentia” i oznacza „kwitnąca”. W dzisiejszym poście zobaczycie więc niczym w ogrodzie pełnym kwiatów ferię barw zabytków, usłyszycie gwar turystów, którzy niczym owady chcą zapylić kwiat renesansu - a wszystko to przeplecione błękitem wstęgi rzeki Arno przepływającej przez miasto. Rzeki, którą już dobrze znamy z Pizy. A więc zabieram Was w kolejną podróż, tym razem pociągiem.
Rezerwacji biletów dokonałam jeszcze w domu przez stronę https://pl.omio.com/ Zapłata on-line i bilety w zaledwie kilka minut lądują na poczcie e-mailowej. Połączeń kolejowych jest kilka dziennie - można więc spokojnie dostosować czas pobytu we Florencji do własnych preferencji. My wybraliśmy podróż pociągiem Trenitalia, która trwała dokładnie 1h 01. Łączny koszt 3 biletów powrotnych wraz z opłatą transakcyjną (3 EUR) wyniósł 55,20 EUR (ok. 260 zł). 
Od dworca Pisa Centrale dzieli nas 1 km, a więc 15 minut spaceru. 
Wsiadamy w pociąg nr 4016, który 08:32 odjeżdża ze stacji Pisa Centrale, a o 09:33 zatrzymuje się na stacji Florence Santa Maria Novella (FIR). Uważajcie jednak, bo wysiadając jedną stację wcześniej będziecie już we Florencji (Firenze Rifredi), jednak są to zdecydowanie przedmieścia.  
Dworzec Firenze Santa Maria Novella jest dość nowoczesnym i rozległym budynkiem. Wystarczy przejść na drugą stronę ruchliwej ulicy, by znaleźć się w informacji turystycznej. Stąd tradycyjnie pobieramy darmowe mapy, aby łatwiej zorientować się w mieście.  Kierujemy się wzdłuż krużganków do Piazza Santa Maria Novella.  
Chiesa di Santa Maria Novella 
Kościół pw. Marii Panny Patronki Winnic usytuowany jest na placu o tej samej nazwie. Mimo iż sam wstęp jest płatny, warto podejść, by zachwycić się piękną biało-czarną fasadą kościoła, w stylu florenckiego renesansu. 
Jest to jeden z najstarszych placów we Florencji - wybudowany został mniej więcej w połowie XIV wieku, a sam kościół otwarto w 1360 roku. Na placu możemy podziwiać za kościołem loggię Szpitala San Paolo, siedzibę Museo del Novecento, zbrojownię zakonników oraz starożytne laboratorium zielarskie.
Ulicą Via dei Banchi idziemy 350 m przechodząc obok Chiesa di Santa Maria Maggiore (wstęp wolny, czynna pon.-sob. 07.30-12.00 i 16.00-19.00, w niedziele i święta 08.30-12.00 i 16.00-22.00)
 
Kościół pw. Matki Boskiej Większej to jeden z najstarszych zachowanych kościołów we Florencji - udokumentowano pochodzenie świątyni z X wieku, choć przebudowano ją w XIII wieku. Kościół przedstawia typowe cysterskie wnętrze, z trzema nawami na kwadratowych filarach, zakończonymi trzema płaskodennymi kaplicami. We wnętrzu zwróćcie uwagę na ciekawe freski
i znajdująca się w transepcie Madonnę z Dzieciątkiem - polichromowaną płaskorzeźbę autorstwa Coppo di Marcovaldo (XIII w.). 
Moja uwagę zwraca kolumna Brunetto Latini 
W kaplicy po lewej stronie kościoła w 1851 roku odkryto wyryty na kolumnie napis wskazujący na pochówek Brunetto Latini - pisarza, notariusza i nauczyciela Dantego Alighieri. Chyba właśnie od tego powinniśmy zacząć. Florencja jest bowiem kolebką jednego z najpiękniejszych okresów w kulturze, literaturze i sztuce – renesansu. Może przypomnę kilka nazwisk, które pomogą Wam odnaleźć się w cudach architektury, nauki i sztuki Florencji XV wieku: Michał Anioł Buonarotti, Leonardo da Vinci, Lorenzo Ghiberti - autor wspaniałych brązowych drzwi  do Baptyserium i wreszcie autor kopuły florenckiej katedry - Filippo Brunelleschi. I tak oto doszliśmy do flagowej atrakcji Florencji.
Katedra Santa Maria del Fiore
Sam wstęp do katedry jest bezpłatny i pewnie dlatego kolejka sięga kilometra. Katedra Matki Boskiej Kwietnej, bo tak należałoby z polska przetłumaczyć jej włoską nazwę, jest przeogromna - ma aż 153 metry długości, 38 metrów szerokości i 90 metrów wysokości. Jej budowa rozpoczęta została w 1294 roku przez Arnolfa di Cambio, a zakończona w 1436 roku już po jego śmierci. 
Co ciekawe, katedra powstała wokół istniejącego kościoła, w którym pomimo trwającej budowy jeszcze przez około 80 lat odprawiane były msze. Imponująca różnobarwna elewacja katedry powstała dopiero w XIX wieku. I to właśnie za jej sprawą budowa katedry trwała prawie 600 lat (1294-1887), bo wygląd elewacji stanowił ziarno niezgody w szeregach komisji konkursowej i przez 300 lat odrzucano kolejne projekty zewnętrznego wyglądu świątyni.
Materiał do budowy elewacji sprowadzono z różnych regionów Toskanii: biały marmur pochodzi z Carrary, zielony z Prato, a różowy z Maremmy. Katedra posiada największa na świecie ceglaną kopułę zbudowaną na planie ośmiokąta o rozpiętości ponad 45 metrów. 
Tuż obok katedry znajduje się Baptyserium San Giovanni.
Ośmiokątna budowla w kolorach identycznych jak stojąca nieopodal Katedra pochodzi z okresu wczesnego średniowiecza. Do jej wnętrza prowadzi troje ogromnych, bogato zdobionych scenami z Nowego i Starego Testamentu drzwi z brązu, w tym te najważniejsze – Drzwi Raju, czyli Porta del Paradiso. Te które możemy zobaczyć tutaj, są jedynie kopią, a oryginał  podziwiać można w sąsiednim Museo dell'Opera del Duomo). Kopia drzwi znajduje się od strony wschodniej i zawiera 10 scen ze Starego Testamentu. Gdybyście trafili do wnętrza Baptyserium - od wewnątrz kopuły znajdziecie jedną z najpiękniejszych mozaik na świecie. Przedstawia ona całą historię świata i średniowieczne wyobrażenia o niebie i piekle. 
Budynek przykrywa namiotowy dach z 1128 r. zwieńczony latarnią z 1150 roku, do której w 1202 r. dobudowano prostokątne prezbiterium. Tutaj znajduje się marmurowy nagrobek przyścienny antypapieża Jana XXIII, wykonany między innymi przez Donatella.
Na placu znajduje się także Colonna di San Zanobi - pamiątka kultu św. Zenobio. W 429 roku, po śmierci Zanobiego, podczas transportu jego zwłok ciało dotknęło wysuszonego wiązu, który nagle ożył i zaczął wypuszczać nowe pąki. Dokładnie w miejscu, w którym posadzono cudowne drzewo, wzniesiono kolumnę. 
Tuż obok Katedry zlokalizowana jest Dzwonnica Giotta.
Wieża ma 84,7 m wysokości i około 15 m szerokości. To jedyna znana praca architektoniczna tego sławnego malarza, Giotto di Bondone. Na jej szczyt prowadzi 414 schodów.
Wychodzimy z placu ulicą Via Roma w stronę Piazza della Republica 
Piękny, monumentalny plac we Florencji, na którym wyróżnia się majestatyczny łuk triumfalny. 
Na placu znajdziecie stalową makietę miasta. 
Tam też zlokalizowana jest najbardziej elegancka i najdroższa florencka kawiarnia o polskobrzmiącej nazwie "Paszkowski". Rzeczywiście rodzina Paszkowskich, browarników, swego czasu wiele znaczyła w tym mieście. 
Orsanmichele

Obecny kościół dawniej używany był jako główny spichlerz miasta. Wstęp do kościoła jest bezpłatny, niestety udostępniony jest do zwiedzania jedynie dwa dni w tygodniu: we wtorki 09:30-11:50 i soboty 14:15-16:35. Szkoda, bo to ponoć jeden z najbardziej fascynujących kościołów we Florencji. 

Warto odwiedzić jeszcze pobliską Fontanę del Porcelino, usytuowaną przy targu Loggia del Mercato Nuovo. Ta brązowa fontanna przedstawiająca dzika gromadzi rzesze turystów. 

Każdy chce włożyć pieniążek do pyska dzika. Jeśli potoczy się po ryjku i wpadnie do środka fontanny, wróży to rychły powrót do Florencji. Florencja związana jest również z rodem największych mecenasów sztuki – rodem Medyceuszy, którzy sprawowali władzę we Florencji w XV i XVI wieku i to właśnie w tym okresie miasto przeżywało czasy prawdziwej świetności. Sztukę tą możemy podziwiać na Piazza della Signioraczyli na Placu Pomników.

Plac powstał w samym centrum miasta w okresie od XII do XIV wieku w miejscu, w którym pierwotnie znajdowały się domy mieszkalne. Wśród rzeźb i pomników zobaczycie takie dzieła jak: „Judyta i Holofernes” Donatella czy „Perseusza” Benvenuta Celliniego oraz "Herkulesa i Kakusa" – Bandinellego. 

Centralne Miejsce placu zajmuje Palazzo Vechio, czyli Stary Pałac. Jego budowę rozpoczęto w 1299 roku zgodnie z projektem Arnolfa di Cambio, Nad pałacem króluje wysoka na ponad 90 metrów wieża z tarasem Torre fi Arnolfo

Tuż obok Starego Pałacu usytuowana jest zbudowana z marmuru i brązu Fontanna Neptuna. Przedstawia ona Neptuna w niewielkim powozie ciągniętym przez konie.

W pobliżu fontanny znajdziecie także niewielką marmurową okrągłą płytę w chodniku. Płyta wmurowana została w miejscu „ogniska próżności”. Na tutejszym placu 500 lat temu spalono Savonarolę - zakonnika, który przez 4 lata rządził Florencją. W dość dziwny sposób okazując miastu swoją religijność, nakazywał usuwanie obrazów z kościołów, bo twierdził, że Maryja wygląda na nich jak nierządnica. Kazał palić peruki i gry planszowe jako przejawy próżności. Kiedy popadł w niełaskę u władz kościoła, spłonął w tym samym miejscu, gdzie wcześniej ogień na jego rozkaz miał pochłaniać „stosy próżności”. Savonarol za swoje poglądy został ekskomunikowany i uznany za heretyka, lecz później doczekał się rehabilitacji i uznano go za „błogosławionego męczennika”.

Na lewo od Fontanny Neptuna zlokalizowany jest pomnik konny Kosmy I Medyceusza, księcia Toskanii.

 

No i wreszcie symbol Florencji, chyba najbardziej znana pomnikowa postać to Statua Dawida. W zasadzie jest to kopia rzeźby Dawida z 1501 roku dłuta Michała Anioła. Oryginał tego dzieła znajduje się w niewielkim muzeum Galeria dell’Accademia. Z ciekawostek, to właśnie we Florencji wynaleziono okulary i fortepian oraz wystawiono na scenie pierwszy raz operę. Także we Florencji Leonardo da Vinci stworzył mapę, na której zadebiutowała Ameryka, nazwana na cześć florentczyka Amerigo Vespucciego. Niemal spod Pałacu Vechio dostaniecie się do Galerii degli Uffizi.

Historia powstania galerii jest niezwykle ciekawa. Pierwotnie budynek miał być siedzibą florenckiej administracji i sądów, czemu zawdzięcza obecną nazwę (uffizi w języku włoskim oznacza urzędy). Budowa rozpoczęła się w 1560 roku i trwała nieprzerwanie 20 lat. Nawet śmierć głównego architekta – Georgio Vasariego nie stanęła na przeszkodzie prac, które kontynuował jego syn. Po ukończeniu budowy, jeden z Medyceuszy założył na najwyższym piętrze galerię sztuki. I tak oto w 45 salach tego niezwykłego muzeum - zebrano mnóstwo renesansowych dzieł takich artystów jak Tycjan, Botticelli, Rafael, Michał Anioł, Caravaggio, Leonardo da Vinci. 

Warto choć przespacerować się wzdłuż galerii, gdzie ujrzeć możecie plejadę zaklętych w kamień gwiazd nauki, kultury i sztuki epoki renesansu. 

 

 Tym bardziej że jest to droga prowadząca na nabrzeże rzeki Arno. W tle pięknie prezentuje się najbardziej znany most Florencji 

Ponte Vecchio  

Most Złotników zbudowany został z kamienia w latach 1335-1345 na miejscu drewnianego mostu, pamiętającego czasy starożytnego Rzymu. Początkowo na moście handlowano rybami i mięsem, a także, swoje lokale mieli tutaj grabarze.

Dopiero 1593 roku, za sprawą księcia Toskanii Ferdynanda I Medyceusza, ryby, mięso i grabarzy z mostu usunięto, a w ich miejsce sprowadzono jubilerów. Dziś most to ulica pełna sklepów z wyrobami ze złota najwyższej próby. Nad sklepikami, wspomniany Georgio Vasari - architekt Galerii de Uffizzi, poprowadził korytarz, który jest nazywany korytarzem Vasariego (Coridoio Vasariano), który łączy Palazzo Vecchio, Ufizzi i Palazzo Pitti. Nadbudowa została wykonana w 1565 roku na polecenie Kosmy I, który bez względu na panującą pogodę, chciał przechodzić przez rzekę Arno do swoich pałaców. Od 1973 roku ten słynny korytarz był otwierany tylko przy specjalnych okazjach, a w 2016 roku został zamknięty na stałe ze względów bezpieczeństwa. W 2022 roku ma się odbyć długo oczekiwane otwarcie korytarza Vasariego dla zwiedzających. 

Na moście mijamy Monument Benvenuto Cellini - rzeźbiarza, złotnika, autora m.in. posąg Perseusza z głową meduzy stojący na Placu Pomników.

Ciekawostką jest fakt, że most Vecchio jako jedyny nie został wysadzony podczas II wojny światowej. Dnia 3 sierpnia 1944 roku dowództwo niemieckiej 14 Armii ogłosiło, że ogień artylerii alianckiej jest skierowany na mosty Florencji. Opierając się na tym, niezgodnym z prawdą raporcie, feldmarszałek Albert Kesselring podjął decyzję o wysadzeniu długiego szeregu domów wzdłuż rzeki Arno. W nocy z 3 na 4 sierpnia wysadzono 5 z 6 mostów, w tym najpiękniejszy z nich - Ponte Santa Trinita. Został tylko Ponte Vecchio. Tego feralnego dnia we Florencji runęło łącznie około 20 pałaców, 50 średniowiecznych kamienic i 12 wież. Na Ponte Vecchio nie można się było dostać, ruiny domów sięgały kilku pięter, a przejścia były zabarykadowane. Trzeba było także bardzo uważać na miny. Dlaczego ocalał właśnie Ponte Vecchio? Według krążących opowieści, dwaj złotnicy zakradli się w nocy i przecięli druty łączące dynamit. Ileż w tym prawdy - nie wiadomo. Prawdopodobnie cofające się oddziały wojsk niemieckich po prostu nie zdążyły zdetonować ładunków. Tylko dlatego most ocalał.

Widok na Galerię degli Uffizi z drugiej strony rzeki. Kolejny punkt naszej wycieczki to Palazzo Pitti. 
Ten monumentalny budynek zawiera kolekcję malarstwa włoskiego i europejskiego renesansu i baroku (m.in. Tycjana, Rafaela, Rubensa), a także zbiór malarstwa. 
Słońce mocno świeci w obiektyw, w końcu zbliża się pora lunchu, decydujemy się więc na tradycyjne włoskie pannini. Zamiast Pałacu Pitti odwiedzamy Pitti Express na Via Romana 40/r - mały bar z bardzo dobrymi lokatami i przystępnymi cenami.
  


Focaccia - czyli specjalny włoski chlebek podawany na ciepło lub panini na zimno kosztują 5 EUR.

Wybór dodatków jest ogromny.

Idziemy w kierunku rzeki ulicą via dello Sprone. 

Fontanna dello Sprone z XVI wieku.
Nad fontanną obowiązkowo herb Medyceuszy.
Tym razem przechodzimy przez Most św. Trójcy Ponte St Trinity. 

Misterny most z 3 łukami zaprojektowany przez Bartolomeo Ammanatiego i zrekonstruowany po II wojnie światowej. 
Na chwilę wstępujemy do kościoła Chiesa di Santa Trinita z XI wieku, gdzie po uiszczeniu drobnej opłaty odwiedzamy także kryptę. 
Kwota 1 EUR ma zapewnić nam 4 minuty światła - finalnie jednak datek 1 EUR wcale nie oświetla nam drogi. 
Za mostem, idąc w stronę katedry wchodzimy w najdroższą ulicę w mieście, która charakteryzuje się wieloma sklepami znanych światowych marek. Jako ostatni cel naszej wycieczki po Florencji obieramy jeszcze
Basilica di Santa Croce - kościół Św. Krzyża
Plac przed bazyliką jest tak rozległy, że wreszcie widać cały urok budynku. To jedna z najważniejszych świątyń franciszkańskich we Włoszech. W kościele tym znajduje się grób Michała Anioła, którego strzegą trzy kamienne postaci kobiece: Malarstwo, Architektura i Rzeźba. Sarkofag z popiersiem artysty zaprojektował Georgio Vasari. Bazylika to także miejsce pochówku wielu innych osobistości, tj. MachiavellegoGalileusza, Ugo Foscolo, Franciszka Pazzi, Gioacchino Rossiniego, Niccolo Machiavelli, Leonardo Bruni, Charlotte Bonaparte (córki Józefa Bonaparte), dlatego też często bywa nazywana Panteonem. 
Dziś pod Bazyliką św. Krzyża znajduje się miasteczko biegowe w związku z biegiem 100 km del Passatore. 
Warto wspomnieć stojący przed kościołem Pomnik Dantego. Każdego roku, 24 czerwca podczas dnia św. Jana - patrona Florencji, odbywa się tutaj wielki finał Calcio Storico FiorentinoKilka dni wcześniej cztery zespoły reprezentujące cztery różne dzielnice Florencji, stają naprzeciw siebie, by walczyć o udział w finale.
Tuż przy bazylice wstępujemy jeszcze na pyszne włoskie lody w Gelateria RoyalePo smacznym deserze kierujemy się ponownie w stronę Katedry,
spod której o godzinie 15:00 wystartują biegacze. 
Po drodze do dworca - w pobliżu Piazza Piazza Santa Maria Novella uliczny artysta na płytach chodnikowych prezentuje swoje umiejętności.
Jeszcze tylko włoska kawa w kawiarni w pobliżu dworca i pociągiem odjeżdżającym o godzinie 16:28 wracamy do Pizy. Po zaledwie godzinnej podróży znowu jesteśmy w Pizie. Jest tutaj zdecydowanie spokojniej niż we Florencji, jakoś tak ciszej, wolniej, mniej tłumnie... Czyżbyśmy w Pizie w tak krótkim czasie poczuli się, jak u siebie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Printfriendly