Sobotę - 17 maja 2025 roku zaplanowaliśmy spędzić w Taorminie. Jeśli chcielibyście któreś z miasteczek na wyspie nazwać "perłą Sycylii" to z pewnością tytuł ten należeć się będzie właśnie Taorminie.
Położenie miasta na szczycie wzgórza o wysokości 250 m. n.p.m., antyczny teatr grecki, a w bezchmurny dzień efektowna panorama Etny.
Wszystko to na tle kryształowo czystego morza ozdobionego miniaturową wyspą Isola połączoną z lądem cieniutką groblą. Nad głowami unoszą się wagoniki kolejki linowej. Czego chcieć więcej? Oferta Taorminy jest rzeczywiście bogata w luksusowe hotele i drogie restauracje, ale czy chcielibyśmy zostać tutaj na dłużej? Przekonajmy się wspólnie....
Choć z Katanii do Taorminy można dojechać także pociągiem, my zdecydowaliśmy się na transport autobusem. Różnica jest taka, że dworzec kolejowy usytuowany jest poniżej wzgórza, skąd do miasteczka trzeba się jeszcze wspiąć w górę lub skorzystać z przejazdu miejscowym busem.
Z kolei dworzec autobusowy Terminal Bus w Taorminie usytuowany jest wysoko, dosłownie w zasięgu 5 minutowego spaceru od głównej ulicy miasta. Przewoźnicy autobusowi to dwie firmy: Interbus oraz Etna. Bilety najlepiej kupić przez internet - wadą jest to, że bilet obowiązuje na konkretny przejazd, zaletą zaś - cena (szczególnie kupując bilet w obie strony). Rezerwacji dokonałam na stronie https://www.interbus.it/ oferującej bilety obu firm transportowych, a bilety z kodem QR w cenie 8,50 EUR za osobę w obie strony przyszły na e-maila. Na odjazd wybraliśmy także przystanek pobliski naszej kwaterze (nr 1337 Liberta Sella przy viale della Liberta 182). Nasz przejazd z Katanii trwał około 70 minut (9:32-10:40 Interbus IN14 Letojani).
![]() |
Foto: Radek |
To brama otwierająca główny deptak Taorminy - ulicę Corso Umberto.
![]() |
Foto: Radek |
To najsłynniejsza i chyba najbardziej zatłoczona ulica w Taorminie, którą po prostu trzeba się przejść.
ale także alimentari (małe sklepiki spożywcze z wodą i pamiątkami), stoiska z produktami regionalnymi, klimatyczne kafejki,
![]() |
Foto: Radek |
pięknie zdobione balkony, ozdobne tabliczki i ścienne malowidła.
Na oczach turystów powstają tradycyjne sycylijskie słodycze wypełnione bakaliami,
![]() |
Foto: Radek |
Odeon postawiony został na miejscu greckiej świątyni poświęconej prawdopodobnie Afrodycie.
Niestety w chwili obecnej ten rzymski teatr zbudowany w 21 roku p.n.e. popadł w zgliszcza, ale niegdyś odbywały sie tutaj liczne przedstawienia i występy muzyczne.
Także tutaj wstęp jest bezpłatny.

Za to przerwę w zwiedzaniu Taorminy postanowiliśmy spędzić w kultowym Bam Barze. To kawiarnia serwująca od lat tradycyjną granitę, której smak pozostanie w naszej pamięci na długo.
A to nie tylko z powodu smaku, ale także tego że
tutaj jada się lody w towarzystwie brioche - słodkiej maślanej bułeczki.
Kolejną niespodzianką było to, że obsługiwał nas sam właściciel, który całkiem dobrze mówi po polsku, którego to języka uczył go podobno sam Zbigniew Boniek.
Musicie tu wstąpić koniecznie, dlatego podaję adres: Via di Giovanni - uliczka znajduje się poniżej Palazzo Corvaja.
Kiedy wyjdziecie z Bam Baru warto zagłębić się w okoliczne urocze uliczki.
Całkiem przypadkiem znajdujemy się w ukrytym pomiędzy budynkami parku miejskim.
![]() |
Foto: Radek |
Idąc dalej ulicą Corso Umberto dojdziemy do głównego placu miasta Piazza IX Aprile. Znajdziecie tutaj mały kościół San't Agostino, wieżę zegarową, a także barokowy kościół San't Giuseppe,
z którego schodów roztacza się widok na bramę Porta di Mezzo i wieżę zegarową Torre dell Orologio z XVII wieku.
Na placu znajdziecie przede wszystkim taras widokowy Belvedere di Taormina, z którego przy dobrej pogodzie można podziwiać Teatro Antico, wulkan Etna oraz zatokę.
Stąd warto przejść ulicą Corso Umberto prosto na Plac Katedralny (Piazza Duomo) oferujący kolejne darmowe atrakcje.![]() |
Foto: Radek |
Ponad miasteczkiem znajdują się jeszcze dwie atrakcje: Chiesa Madonna della Rocca, czyli kościół mieszczący się na szczycie wzniesienia górującego nad Taorminą. Druga to wybudowany na skale Monte Tauro (397 m n.p.m.) Zamek Taormina. Niestety do dziś zachowały się tylko jego 4 metrowe mury, a same ruiny zamku nie są udostępnione do zwiedzania. A zamek możecie dojrzeć kilkukrotnie podczas zwiedzania miasteczka.
Tuż obok niego skrywają się schody prowadzące bezpośrednio na bajeczną plażę Isola Bella. Zejście do plaży prowadzi schodami w dół schodami (ok. 20 minut).
Druga opcja to skorzystanie ze wspomnianej na wstępie kolejki linowej (6 EUR bilet w jedną stronę, 10 EUR w dwie).
Bezpośrednio z kamienistej plaży można przejść wąską, kamienistą groblą wprost na wyspę Isola Bella.
Naszą dzisiejszą wycieczkę kończymy jedynie spektakularnym widokiem na wyspę Isola Bella.
Nasz autobus z Taorminy odjeżdża o godzinie 14:45 (warto być na dworcu wcześniej) i do Katanii dojeżdżamy o 15:45. Nie powiem, troszkę nas Taormina zmęczyła, mimo iż klimat i widoki cieszą oko - tudno byłoby tutaj zatrzymać się na dłużej.
Wracamy bezpośrednio na kwaterę, skąd wieczorem udajemy się na kolację do Sazi e Sani. To mocno rekomendowana nowoczesna restauracja, dlatego też konieczna jest rezerwacja stolika. Nam - mimo braku rezerwacji - udało się usiąść, ale byliśmy świadkami, jak wiele osób bardzo długo oczekiwało na stolik, albo odchodziło z kwitkiem.