środa, 1 września 2010

Hajduszoboszlo dobre na deszcz

Przy dzisiejszej aurze z przyjemnością wrócę do słonecznego Hajduszoboszlo. Słusznie jego mieszkańcy
nazywają go "Doliną Słońca". Wiele wydawnictw turystycznych opisujących tę miejscowość pisze o 2000 godzin słonecznych w roku. Mieliśmy okazję się o tym przekonać, chociaż ostatniego dnia pobytu poranna burza nie pozwoliła nam pójść na baseny. Około południa jednak wypogodziło się, ale wtedy zwiedzaliśmy już pobliski Debreczyn.
Hungarospa - tak wielka inwestycja turystyczna (pamiętająca czasy demoludów) musiała zostać umieszczona właśnie tutaj.

Część tego kompleksu basenów obejmująca aquapark wybudowana została w 2007 roku i sfinansowana z funduszy unijnych, a Unia w błoto pieniędzy nie wyrzuca...Cudowne zjeżdżalnie, mnóstwo basenów z termalną wodą (sięgającą nawet 42 stopni) ... krytych, odkrytych, sztuczna fala, sztuczne jezioro z wyspą (dla nudystów) - wokół mnóstwo parkowej zieleni. A wszystko to usytuowane tak naprawdę aż na 30 hektarach.

Myślę, że w naszym klimacie praktycznie inwestycja bezzwrotna, a więc niemożliwa.
Zachęcam do obejrzenia strony oraz filmów na YT.

http://pl.hungarospa.hu/
Najnowszą część Hungarospa - AQUA PALACE otwarto w marcu tego roku.
I to już jest naprawdę wysoka półka. Z zapartym tchem podziwialiśmy młodych ludzi zmagających się ze sztuczną falą, ale falą na krytym basenie, która służy surferom do nauki pływania na desce. Okazuje się, że basen imitujący naturalne warunki wodne - wiatr, falę, nawet doświadczonym amatorom deski sprawiał wiele problemów.
Naprawdę pomysł godny uwagi....

2 komentarze:

  1. Beatko, Twojego bloga czyta się jak ciekawą książkę. Podziwiam Cię za to...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Printfriendly