niedziela, 8 grudnia 2013
O tym, jak uciekaliśmy przed tłumem, który i tak nas dogonił...
Wciąż jeszcze czujemy za sobą oddech Watykanu, mimo iż tuż po nabożeństwie przysiedliśmy sobie na schodach przy sklepie z pamiątkami, żeby przeczekać tę tłumną masę. Po odpoczynku wyruszyliśmy wcale nie centralną ulicą via della Concilazione, ale boczną ulicą Borgo Santo Spirito. Jednak ulice te spotykają się tuż przed mostem Ponte Vittorio Emanuelle II.
Subskrybuj:
Posty (Atom)