Dzisiejsze pierwsze i prawie ostatnie kroki prowadzą nas zgodnie z drogowskazem...
niedziela, 5 stycznia 2014
Good bye Roma, a raczej do zobaczenia...
Ach! I przyszedł czas powrotu. Wylot planowany na godzinę 17:30, mamy więc jeszcze całkiem sporo czasu i to przecież nie czasu na pakowanie, ale na zwiedzanie kolejnych zakątków Rzymu. Na szczęście możemy bagaże przechować na kwaterce.
Dzisiejsze pierwsze i prawie ostatnie kroki prowadzą nas zgodnie z drogowskazem...
Dzisiejsze pierwsze i prawie ostatnie kroki prowadzą nas zgodnie z drogowskazem...
Subskrybuj:
Posty (Atom)