Do Zakopanego wybraliśmy się w weekend 3-5 lipca 2015 roku. Tradycyjnie wyjazd zorganizowany w grupie znajomych zarażonych miłością do Tatr. Dla nich to już piąty wyjazd z rzędu – dla nas dopiero drugi. Plan jest taki, że spotykamy się w piątkowy wieczór na kwaterze w Zakopanem i przez dwa dni organizujemy sobie dwie trasy – z dużym naciskiem na tę sobotnią. Grupę jak zwykle mobilizuje i logistycznie ogarnia Ula.